Więcej w rozwinięciu...
- Miło się pisze jakąś historię, ale tych kartek w moim zeszycie jest dużo, więc mam nadzieję, że to jest prolog - wyznał Marciniak.
Wśród sędziów wspomagających Marciniaka znalazł się Tomasz Listkiewicz - syn Michała Listkiewicza, byłego sędziego międzynarodowego oraz byłego prezesa PZPN-u. - Jestem dumny, ale jednocześnie, bardziej się denerwuję, niż kiedy ja sędziowałem - wyznał Michał Listkiewicz, oglądając syna podczas sędziowania. "Szymon nie urodził się ze smoczkiem, tylko z gwizdkiem" - Wiele osób mówiło, że Szymon nie urodził się ze smoczkiem, tylko z gwizdkiem. No coś z tym jest - stwierdził Tomasz Marciniak, brat Szymona, także sędzia. Szymon Marciniak tuż przed Euro zdradził reporterowi programu "Polska i Świat", że gdy był piłkarzem, nigdy nie myślał o bieganiu z gwizdkiem po murawie. - Wyszło to jakoś samo z siebie - powiedział sędzia. Przygodę z sędziowaniem zaczął ponad 10 lat temu. Łatwo nie nie było. - Powiedział kiedyś, że pojedzie kiedyś na mistrzostwa, że będzie sędziował najważniejsze imprezy. Wszyscy się z niego śmiali. Wszyscy się zastanawiali: "młody, co ty opowiadasz?" - wspominał Tomasz Marciniak. A brat nie dawał za wygraną. Z roku na rok sędziował coraz ważniejsze spotkania. - Szymon jest pasjonatą, nie ma wolnej chwili, ciągle analizuje. Ciągle się udoskonala - wyznał brat sędziego. Piłkarski świat to zauważył. Szymon Marciniak sędziował ligę mistrzów, ligę Europy. W końcu mistrzostwa Europy. - Nie chodzi tylko o to, żeby wpisać sobie w CV, że było się na Euro. Tylko trzeba tam pojechać, dobrze posędziować i zostać jak najdłużej - stwierdził Szymon Marciniak.
Autor: tmwmtom / Źródło: tvn24 (http://www.tvn24.pl)
Rebrus
|
|
dzisiaj: 70, wczoraj: 124
ogółem: 3 118 552
statystyki szczegółowe